ooooo5o, zapraszamy
szczęki hamulcowe
Zwiń
X
-
Zamieszczone przez tom2212Łatwo ale jak nie masz doświadczenia z tym to lepiej oddaj auto do mechanika. Hamulce to nie żarty.http://www.wimeb.markomp.net
Już nie moja Skodzina
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=31952
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez ZIOMbusciezko sie wymienia szczeki hamulcowe Octavia 99 rok??
Zamieszczone przez Noczapamiętaj dobrze jak idą wszystkie sprężynki i kup komplet nowych
A. wypijasz piwko
1. zdejmujesz koło
2. bęben jest przkręcony śrubką + m6, odkrecasz śrubokrętem, najlepiej lekko puknąć udarowym
3. patrzysz przez otwór po śrubie od felgi i, z prawej lub lewej wewnątrz, namierzasz pionowo idącą sprężynę.
4.przesuwasz śrubokręt po tej sprężynie do góry , aż napotkasz, przypiety do niej płaskownik, a następnie popychasz go do góry (to jest samoregulator luzu, musisz to zrobić bo nie ściągniesz bębnów)
5. ściągasz bęben, jak nie idzie to przez drewno p...nij młotkiem w bęben. Oglądasz ranty.
6. robisz fotki, jak lecą sprężyny.
7. na szczękach są kołki, przytrzymujesz kołek od tyłu, naciskasz podkladkę, aż ugnie sie sprężynka i przekręcasz o 90 st.
8. obie szczęki , jednocześnie ciągniesz do siebie, odpinasz linkę od ręcznego (musisz to zrobić jednocześnie, żeby nie wypchnąć jednego z cylinderków, bo trzeba bedzie odpowietrzać hamulec)
B. wypijasz piwko
9. składasz wprost przeciwnie.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez rssdo wlasciwego zmontowania sprezynek przyda Ci sie imadlo
Zresztą samemu IMHO moze byc cięzko to zrobić bo przy zakładaniu dobrze mieć pomoc by nie wypchnąć cylinderków. Najlepiej to na czas montazu sprezyn zepnąć je trytytką.
zajrzyj tutaj:
Ostatnia ksiazka to sam naprawiam i masz krok po korku co i jak zrobić.
Kup też jakiś środek do czyszczenia/konserwacji bębnów i odrdzewiacz by regulatora luzów wyczyścić.
Sprawdź też w jakim stanie sa cylinderki... może przecieka? Jak tak to ceka Cie wymiana i odpowietrzeanie ukłądu... przy czym musisz zobaczyc czy masz żeliwne czy aluminiowe.
Ja w zeszłym tygodniu robiłem hamulce ze znajomym. Zajeło pare godzinek ale przy okazji wymienilismy płyn. Chłopak jest mechanikiemwięc miałem łatwiej ale w zasadzie postępowalismy w identyczny sposób jak w ksiązce "Sam naprawiam"
pzdrAdam
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Nocb-bar01, piwo bym odpuścił bo trzeba sprawdzić czy auto hamuje
jak te szczęki są zmieniane pierwszy raz od nowości to pewnie trzeba jeszcze bębny, po 10 latach na pewno są ranty.
Zamieszczone przez ZIOMbusMusze w tym tygodniu rozebrac i zobaczyc bo nie hamuje prawy tyl
Zamieszczone przez b707musisz zobaczyc czy masz żeliwne czy aluminiowe.
koszt cylinderka nieduży, ok 30-60 pln zaleznie od firmy.
jeśli nic nie było robione wczesniej a cieknie jeden cylinderek to wymień drugi od razu, i tak bedziesz miał wszystko na wierzchu.
Komentarz
-
-
Witam. Dzisiaj wspólnie ze znajomym, postanowiliśmy zmienić szczęki w moim aucie . Przebieg 149tys ,poprzednie - jakiś ''badziew'' mechanik zmieniał 37tys wstecz i nic z nich nie zostało .Kupiłem szczęki ATE + zestaw naprawczy (wszystkie sprężynki , bolce itp) + cylinderek hamulcowy , na wypadek gdyby był potrzebny ,a sklep dzisiaj do 15 .Najpierw były problemy ze zdjęciem jednego bębna , drugi zszedł łatwo . Zdjęcia porobione na wszelki wypadek - co i jak ''idzie''. Wszystko poczyszczone , odtłuszczone , szczęki założone .Rant na bębnie ok.1mm usunięty za pomocą szlifierki kątowej . Zajęło nam to 4,5 godziny i naprawdę nie było łatwo . Nie wiem czy zdecydowałbym się drugi raz na taką robotę za te kilkadziesiąt złotych , chociaż satysfakcja gwarantowana. Niewykorzystany cylinderek udało mi się zwrócić wraz z paragonem do sklepu na Radzymińskiej - tam wszystko kupowałem - pomimo ,że na kasie jest napis:TOWAR ZAKUPIONY NIE PODLEGA ZWROTOWI. Ukłony dla obsługi sklepu. Pozdrawiam . W końcu można napić się piwa .Maro
Komentarz
-
-
Witam. Rozebraliśmy z kuzynem bęben, ponieważ coś blokowało mu koło po zahamowaniu i po chwili puszczało. Z prawej strony szczęki jest takie wybrzuszenie (korek plastikowy z drugiej strony), na którym szczęka po zahamowaniu na chwilę się zawiesza i po chwili spada z tego wybrzuszenia.
Poniżej na zdjęciu zaznaczyłem miejsce wybrzuszenia:
Czy ktoś miał podobny problem ?
Nawet myślałem aby ząbek cylinderka (poniżej na foto) obrócić o 180 stopni tak aby był wewnątrz i odpychał trochę szczękę od tego wybrzuszenia.
Komentarz
-
Komentarz